Test Pani Domu POLECA !!!
facebook: Tron- Nocnik jednorazowy https://www.facebook.com/TronZapa/?fref=ts
www: http://tron.eu.com/pl/
facebook: Tron- Nocnik jednorazowy https://www.facebook.com/TronZapa/?fref=ts
www: http://tron.eu.com/pl/
Z dziećmi bywa różnie ale gdy toaleta jest niedostępna i możliwość pójścia pod jakiś krzaczek też nie wchodzi w grę one muszą siusiu (w najlepszym wypadku tylko siusiu)
I co wtedy?
Ja widzę w tej sytuacji siebie kolejka w sklepie koszyk pełny a tu nagle mamo siku no i co mama robi rzuca wszystko, dziecko pod pachę (lub za rękę) i biegniemy, biegniemy... tylko gdzie? Toalety brak, krzaczków też jak na lekarstwo, to jest dziecko dzieciom się dużo wybacza no ale tak na chodniku bez przesady...
Znacie to?
Na pewno znacie :)
Nie potrafię i nawet nie chcę zrozumieć rodziców, którzy zabierają swoje dzieci w krzaki położone pod płotem placu zabaw gdzie za chwilę dzieci będą się tam bawić, pomijając fakt innych dzieci bo one nie są nasze więc one nas nie interesują ale nasz szkrab pobiegnie tam pogrzebać palcem w ziemi i oby trafił tym palcem tylko w siku.
Fuuuj...
Sprzątamy po psach więc i potrzeby fizjologiczne dzieci też musimy nauczyć się ogarniać. Dziecko nie pies i nie musi załatwiać się gdzie popadnie.
I PO DZIECKU TAKŻE ! |
Aby to wszystko było o wiele łatwiejsze wystarczy skorzystać z TRONU
To ''kawałek tektury'' ale po rozłożeniu staje się nocnikiem jednorazowym.
Wygląda ładnie i skromnie ale on nie ma wyglądać on ma spełniać swoją funkcję !
BOMBA :) :) :)
Jednorazowy, przenośny nocnik to rozwiązanie proste, a jednocześnie niesamowite.
Tron po od foliowaniu rozkłada się sam. Wszystkie, wyglądające na komplikowane zagięcia i specjalny układ gumek same otwierają tron, wystarczy delikatnie mu pomóc. Zamknięcie go jest także proste, konstrukcja ponownie sama sugeruje co zrobić, potem tylko specjalną recepturką dookoła i gotowe.
Tron jest w stanie wytrzymać 30kg nacisku bez odkształceń (z drobnymi odkształceniami nawet więcej). Konstrukcja nocnika TRON została skrupulatnie przebadana przez niezależny Instytut Materiałów i Konstrukcji Budowlanych Politechniki Krakowskiej.
Jednorazowy nocnik TRON jest niezwykle praktyczny. Z łatwością mieści się w damskiej torebce czy w spodniach.
Nocnik jest lekki, mały, posiada biodegradowalny super chłonny polimerowy wkład SAP, który jest ceniony przede wszystkim ze względu na swoją niezwykłą zdolność wchłaniania
płynów i nieprzyjemnych zapachów. Dzięki temu proces absorpcji i zestalania następuje już w momencie kontaktu z płynem lub substancjami miękkimi. Wielkość wkładki użyta w jednorazowym nocniku TRON jest w stanie pochłonąć 250 ml cieczy w ciągu 30 sekund!
Po użyciu, specjalnie zaprojektowany element zamykający umożliwia szybkie zabezpieczenie zawartości nocnika przed wydostaniem się na zewnątrz. Dzięki temu jest zachowywany odpowiednio wysoki poziom higieny. Aby ułatwić przenoszenie TRON został wyposażony w dodatkowe uchwyty foliowe, dzięki którym z łatwością przeniesiemy nocniczek niczym
małą torebeczkę i ograniczymy kontakt dłoni ze stelażem nocnika.
TRON fajnie sprawuje się także jako zastępstwo zwykłych woreczków podczas choroby lokomocyjnej. Nic nie śmierdzi, nic nie wycieka i nie musimy na gwałt szukać miejsca gdzie go szybko wyrzucić spokojnie możemy jechać dalej.
W produkcji jednorazowego nocniczka TRON zastępuje się surowce nieodnawialne – odnawialnymi. Surowce używane do jego produkcji pochodzą z recyklingu, a główny element nocniczka wykonuje się z tektury makulaturowej. Super chłonny wkład SAP, który jest odpowiedzialny za pochłanianie cieczy i zapachów, ulega biodegradacji.
Jest to produkt bezpieczny dla ludzi, zwierząt i roślin. Jego stosowanie nie narusza porządku przyrody i pozostawia jej strukturę nieskażoną działaniem człowieka.
Na każdym z etapów jego powstawania zostaje maksymalnie ograniczone zużycie drogocennej dla nas wody i energii.
super ;) na dłuższa trase z dzieckiem rewelacja Monika Flok
OdpowiedzUsuńsuper :) w sam raz na letnie wycieczki
OdpowiedzUsuńfb Beata.M.
rewelka
OdpowiedzUsuńczasem by i nam sie przydał,właśnie uczymy Tosię, że pampers to już nie jest taki fajny
OdpowiedzUsuń